niedziela, 16 listopada 2014, 17:18

Alterra Granat i Aloes odżywka

Dzisiaj przychodzę do Was bez wpisu z serii - Niedziela dla włosów. Niestety nie miałam czasu na pielęgnację włosów. Ostatni tydzień był dla mnie ciężki, nowa praca +grypa. Włosy dzisiaj otrzymały ode mnie dawkę odżywiania, ale nie uwieczniłam tego na zdjęciu. Natomiast opiszę dzisiaj moją jedną z ulubionych odżywek :-)



Recenzję rozpocznę od tego, iż ta odżywka ma bardzo dobry skład za niewielką cenę. Kupiłam ją w niemieckim Rossmannie za 1.60 €. Więc uważam, że jest warta swojej ceny, gdyż robi cuda z moimi włosami.

Jakie widzę zalety odżywki?
  • piękny zapach
  • odżywia moje włosy
  • nawilża i wygładza loki
  • nie zawiera silikonów, parafiny
Uważam, że warto zaznaczyć, że odżywka zawiera wysoko w składzie alkohol, który może wysuszyć końcówki włosów. Ja nie stosuję tej odżywki codziennie, więc u mnie takiego efektu nie było. Czytałam, że niestety alkohol w składzie wyrządził niektórym włosomaniaczkom wiele szkód (puch, zniszczone końcówki, wysuszone włosy).

Analiza składu odżywki Alterra Granat i Aloes:

Aqua – woda
Alcohol* – konserwant i środek dezynfekujący, ułatwia wchłanianie produktu
Stearamidopropyl Dimethylamine – naturalna odżywka do włosów, posiada działanie antystatyczne, wygładza włosy
Glycerin – środek nawilżający
Cetearyl Alcohol –  substancja powierzchniowo czynna która, zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni
Myristyl Alcohol – substancja stabilizująca, środek zmiękczający i nawilżający
Glycine Soja Oil – nawilżający olej sojowy bogaty w witaminę E oraz nienasycone kwasy tłuszczowe, naturalny antyoksydant
Punica Granatum Seed Oil - olej z pestek granatu o działaniu nawilżającym i odżywczym
Ricinus Communis Oil – olejek rycynowy – najbardziej błyszczący spośród olejów, wzmacnia skórę i cebulki włosów oraz intensywnie regeneruje strukturę włosa
Punica Granatum Extract – ekstrakt z granatu o działaniu nawilżającym i regenerującym
Aloe Barbardensis Extract – ekstrakt z aloesu o działaniu nawilżającym, uelastyczniającym i wzmacniającym włosy, przeciwdziała łupieżowi i wypadaniu włosów
Acacia Farnesiana Extract – ekstrakt z akacji o działaniu łagodzącym, regenerującym i antyseptycznym
Lauroyl Sarcosine – naturalna substancja powierzchniowo czynna
Sodium Lactate – mleczanu sodu – substancja nawilżająca
Hydroxyethylcellulose – niejonowy zagęstnik zwiększający lepkość kosmetyku
Carthamus Tinctoris Oil – olej z nasion krokosza barwierskiego, zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni skóry i włosów, ma działanie zmiękczające i nabłyszczające
Tocopherol – wit. E
Helianthus Annuus Seed Oil – olej słonecznikowy o działaniu nawilżającym i wygładzającym
Ascorbyl Palmitate –  organiczna substancja wykorzystywana jako zamiennik witaminy C
Parfum – zapach 
Linalool – organiczny związek chemiczny, posiadający intensywny zapach konwalii
Limonene  – organiczny związek chemiczny odpowiedzialny za zapach cytryn
Geraniol – zapach pelargonii
Citronellol - zapach róży i geranium.
Citral - organiczny związek chemiczny, zapach cytryny

Zdjęcia włosów z użyciem tej odżywki znajdziecie w poniższych linkach.

niedziela, 9 listopada 2014, 19:26

Niedziela dla włosów #3 - peeling skóry głowy

Niedzielę zaczęłam już w sobotę od nakremowania włosów Garnierem. Moje włosy zdecydowanie lubią kremowanie. A następnie w niedziele zaczęłam od peelingu skóry głowy, ponieważ moje włosy potrzebowały mocnego oczyszczenia. Cukier biały połączyłam z szamponem z SLS (i tu był mój błąd, ponieważ szampon całkowicie zmył krem z włosów), po spłukaniu szamponu dałam na włosy odżywkę Alterra (wersja z granatem). Odżywkę trzymałam pod czepkiem przez około godzinkę, a następnie spłukałam chłodną wodą.

Co daje peeling skóry głowy?
  • reguluję pracę gruczołów łojowych (oj mam nadzieję, że u mnie tak będzie)
  • pozwala pozbyć się łupieżu
  • odświeża
  • poprawia krążenie
  • oczyszcza

Włosy prezentowały się mniej więcej tak, ale dodam, iż później bardziej się pokręciły i bardziej błyszczały. Niestety nie uwieczniłam tego na zdjęciu :-)

Uważam, że u mnie peeling skóry działa pozytywnie. Ponownie nie jestem zadowolona ze skrętu. Ale mam nadzieję, że w końcu uda mi się perfekcyjny skręt. Za tydzień będę próbować z dyfuzorem. Macie jakieś wskazówki? :-)

A jak u Was spisuje się peeling skóry głowy?

A teraz troszkę prywatności. Jutro mam pierwszy dzień pracy. Tak, tak! Dostałam w końcu pracę po ukończeniu kursu :-) 

Pozdrawiam!

piątek, 7 listopada 2014, 11:28

Haul zakupowy DM +nowości dla psów

Witam, a dzisiaj ... a dzisiaj o zakupach. Uwielbiam zakupy! A Wy? Ostatnio odwiedziłam dwa sklepy DM (sklep kosmetyczny) oraz zoologiczny. Uwielbiam dbać o siebie i o swoje psy. Ale przejdę do rzeczy, ponieważ na pewno chcecie zobaczyć zdjęcia ;-)

Zacznę od kosmetycznych nowości w mojej łazience, a mianowicie:



1. Balea - szampon Oil Repair - miałam już odżywkę, która świetnie się sprawdziła. Teraz czas na szampon ;-)
2. Garnier Fructis Oil Repair 3 - nie miałam jeszcze odżywki z Fructis, a dużo dobrego o niej czytałam.
3. Balea - anty trocken efekt - efekt nawilżonych włosów - mój nr 1!
4. Balea - mleczko do ciała
5. Balea - waciki usuwające makijaż
6. Lakiery do paznokci Manhattan - lakiery są świetnie, utrzymują się bardzo długo na paznokciach
7. Piaskowy lakier do paznocki p2 - bardzo ładnie wygląda na paznokciach, choć nie utrzymuje się tak długo jak lakiery firmy Manhattan
8. Witaminowy żel do paznokci p2
9.Tusz do rzęs Manhattan z olejkiem arganowym
10. Eyeliner Manhattan

W końcu udały mi się zakupy dla moich Pupili. Jestem bardzo z nich zadowolona.
1. Obroża LEDowa - która sprawdza się świetnie na wieczorne spacery, pies jest widoczny do 500 metrów. Jestem z nich bardzo zadowolona. Ładuję je po przez USB.
2. Przysmaki Dr. Clauder's - kaczka. Moje psy uwielbiają takie przysmaki ;-)
3. Olej z wątroby dorsza - miały wcześniej z łososia, chciałam spróbować nowego i sprawdzić jak inny się spisuje.
4. Miska w kształcie psa :-)
5. Wisiorek - adresówka. Jeden pies zgubił i musiałam kupić nową :-)
6. Opakowanie na psie woreczki - chyba każdy wie do czego służy :-)
7. Obroże ze skóry z ozdobami.
8. Inteligentna zabawka - świetna sprawa. Uczy psa cierpliwości, myślenia, spokoju.
Jeżeli chcecie wiedzieć ceny to pytajcie śmiało, ponieważ specjalnie nie wyrzucałam paragonów. 

niedziela, 2 listopada 2014, 17:49

Niedziela dla włosów #2 - laminowanie włosów

Witajcie. O laminowaniu włosów słyszałam już wiele miesięcy temu, lecz nie miałam nigdy wcześniej czasu wykonać oto ten zabieg. Myślałam, że jest on mega czasochłonny. Nic bardziej mylnego. Na laminowanie nie potrzebujemy więcej czasu niż na nałożenie odżywki po myciu włosów. 

























Do zabiegu laminowania użyłam:

  • 4 łyżki gorącej wody
  • 1 łyżka żelatyny
  • 1 łyżka odżywki Alterra
Przed całym zabiegiem nałożyłam na noc na włosy odżywkę firmy Balea. Rano - przed myciem przygotowałam miksturę. Do gorącej wody dodałam żelatynę, dokładnie wymieszałam i dodałam odżywkę. Następnie umyłam włosy delikatnym szamponem i odsączyłam nadmiar wody. W tym czasie mikstura zdążyła ostygnąć, więc nałożyłam ją na całą długość włosów, potem nałożyłam foliowy czepek i gruby ręcznik. W taki oto sposób siedziałam 50 minut. Po upłynięciu czasu zmyłam żelatynę z włosów po przez długie i obfite płukanie letnią wodą. 



EFEKT?
Już podczas spłukiwania żelatyny włosy były mega gładkie. Bardzo łatwo je się rozczesywały, a podczas całego dnia były bardzo sypkie. Fakt, że włosy nie kręciły się tak jak po kremowania, ale z efektu jestem również zadowolona. Jak widać końce włosów mimo wszystko próbują się kręcić ;-) 

Żałuję, iż włosy schły podzielone na pół, co widać niestety na zdjęciu.  
Czy zdjęcia są dobrze ustawione? Pytam, ponieważ miałam z nimi kłopoty ;-)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...